Przejdź do treści

GC Adwokaci

Tuning samochodu a leasing – okiem prawnika

tuning samochodu a leasing

tuning samochodu a leasing

Leasing staje się ostatnio bardzo popularną formą finansowania zakupu nowego samochodu, zarówno dla przedsiębiorców, jak i osób prywatnych, w formie leasingu konsumenckiego. Zazwyczaj wymaga niewielkiego wkładu własnego, a formalności skrócone są do niezbędnego minimum. Jako pasjonaci motoryzacji zwróciliśmy uwagę na stale rosnącą popularność tzw. tuningu samochodów osobowych.

Współczesny rynek motoryzacyjny obfituje wręcz  w oferty wielu firm specjalizujących się w profesjonalnym tuningu pojazdów. Rzecz jasna chodzi tutaj zarówno o tuning optyczny, jak i mechaniczny. Któż z nas nie chciałby poprawić nieco osiągów naszych samochodów, poprawić dźwięk układu wydechowego, albo też zwiększyć atrakcyjność wizualną pojazdu poprzez np. przyciemnienie szyb, zmianę felg, czy dodanie kilku innych akcesoryjnych akcentów.

I tutaj pojawia się zasadnicze pytanie. Na ile może sobie pozwolić użytkownik leasingowanego pojazdu, jeśli jest jednocześnie miłośnikiem tuningu samochodów?

Z racji tego, że nie jesteśmy właścicielami pojazdu, wszelkie transformacje samochodu muszą być uprzednio zaakceptowane przez właściciela pojazdu, czyli firmę leasingową/bank. Zazwyczaj tego typu zapisy są stosowane powszechnie w ogólnych warunkach leasingu tzw. OWL. Większość instytucji finansowych zastrzega w umowie, że leasingobiorca może dokonywać zmian w przedmiocie leasingu wyłącznie za ich zgodą, nawet pod rygorem wypowiedzenia umowy.

A jak to wygląda w praktyce? Bardzo częstym zjawiskiem jest samowolne dokonywanie drobnych lub bardziej zaawansowanych, często kosztownych zmian w aucie przez leasingobiorcę bez jakichkolwiek konsultacji z firmą finansującą, co w przyszłości może mieć nieprzyjemne i kosztowne konsekwencje.

Zakres modyfikacji a konsekwencje

Oczywiście nie jest tak, że modyfikacje są całkowicie zakazane. Leasingobiorca, który profesjonalnie zajmuje się określonymi przedmiotami działalności jest upoważniony np. do oklejenia auta reklamą w sposób gwarantujący niepogorszenie stanu i koloru lakieru po zdjęciu takich oklein, a także zmienić felgi czy przyciemnić szyby tzw. metodą nietrwałą. Ingerencja w nieodłączne elementy samochodu oraz jego wygląd, których nie da się przywrócić do stanu początkowego, jest jednak zabroniona. Jeżeli zatem w momencie zakończenia umowy usunięcie wszystkich dokonanych zmian jest możliwe, to wprowadzenie ich nie powinno mieć żadnych nieprzyjemnych następstw. Oczywiście negatywnych konsekwencji nie powinno być także wówczas, gdy zobowiązujemy się w umowie do wykupu pojazdu po okresie trwania leasingu. Wówczas stajemy się właścicielem samochodu, więc wszelkie zmiany dokonane w samochodzie będą dotyczyć naszej własności. W przypadku specyficznych form leasingu operacyjnego np. najmu długoterminowego lub auto-abonamentu będzie to raczej niemożliwe, albowiem po upływie leasingu jesteśmy zobowiązani do zwrotu pojazdu leasingodawcy.

Nieodwracalne zmiany w pojeździe mogą spowodować wygaśnięcie jego fabrycznej gwarancji. Ze względu na to, że zaawansowany tuning (mechaniczny) może w niektórych przypadkach zmienić wartość samochodu, leasingodawca ma prawo zażądać od użytkownika auta pokrycia tej różnicy wartości. Może też oczekiwać przywrócenia pojazdu do oryginalnego stanu, również na koszt byłego leasingobiorcy. Co więcej, firma leasingowa nie jest zobowiązana do zwrotu wartości dodatkowego wyposażenia pozostawionego w samochodzie, nawet jeżeli zmiany te pozytywnie wpłyną na wygląd czy osiągi auta. Konsekwencje finansowe będą nałożone na użytkownika samochodu także wtedy, gdy auto trafi z powrotem do leasingodawcy z powodu windykacji. Dodatkowo leasingodawca może wypowiedzieć umowę i wezwać nas do natychmiastowej pełnej spłaty leasingu, co szczególnie w przypadku drogich, ekskluzywnych modeli może okazać się sporym problemem finansowym, a my i tak zostaniemy bez auta z obowiązkiem zapłaty.

Dlaczego warto zawsze pytać o zgodę?

Postanowienia umowne zastrzegające leasingodawcom prawo do kontroli stanu przedmiotu w trakcie trwania umowy znajduje się w praktycznie każdej umowie leasingowej. Tuning nie jest więc zakazany, jednak przed dokonaniem jakichkolwiek zmian należy bezwzględnie pamiętać o wcześniejszym uzgodnieniu naszych pomysłów z firmą leasingową, która do momentu zakończenia umowy jest wyłącznym właścicielem samochodu.

Życzymy wszystkim Państwu szerokości i przyczepności!

google-site-verification=p6NFRIeHfil2n-mzrjf1fwL4THXXH3SdsBDxOuhYos8