W dniu 2 marca 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wypowiedział się co do prawidłowości reformy wprowadzającej tzw. nową Krajową Radę Sądownictwa (sprawa C‑824/18). Wyrok TSUE w sprawie nowej KRS może wnieść niezwykle poważne skutki dla polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości. Przyjrzyjmy się bliżej wyrokowi.
Wyrok TSUE w sprawie nowej KRS - treść orzeczenia
W pierwszej kolejności Trybunał w składzie wielkiej izby orzekł przede wszystkim, że zarówno ustanowiony na mocy art. 267 TFUE system współpracy między sądami krajowymi a Trybunałem, jak i wyrażona w art. 4 ust. 3 TUE zasada lojalnej współpracy stoją na przeszkodzie zmianom w przepisach takim jak zmiany dokonane w 2019 r. w Polsce, jeżeli okaże się, że zmiany te wywołały szczególne skutki w postaci zapobieżenia wypowiedzeniu się przez Trybunał w przedmiocie pytań prejudycjalnych takich jak te, które zostały do niego skierowane przez sąd krajowy, i wykluczenia jakiejkolwiek możliwości przyszłego powtórnego wystąpienia przez sąd krajowy z analogicznymi pytaniami. Trybunał uściślił w tym względzie, że to sąd krajowy powinien ocenić, czy jest tak w danym przypadku, biorąc pod uwagę wszystkie istotne okoliczności, a w szczególności kontekst, w jakim polski ustawodawca uchwalił te zmiany.
Następnie Trybunał stwierdził, że ustanowiony w art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE obowiązek państw członkowskich w zakresie ustanowienia środków niezbędnych do zapewnienia jednostkom poszanowania ich prawa do skutecznej ochrony prawnej w dziedzinach objętych prawem Unii także może stać na przeszkodzie tego rodzaju zmianom ustawodawczym. Jest tak w przypadku gdy okaże się – co także powinien ocenić sąd krajowy na podstawie wszystkich istotnych okoliczności – że zmiany te mogą wzbudzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niepodatności sędziów powołanych na podstawie uchwał KRS na czynniki zewnętrze, w szczególności na bezpośrednie lub pośrednie wpływy władzy ustawodawczej i wykonawczej, oraz co do ich neutralności względem ścierających się przed nimi interesów. Takie zmiany mogłyby bowiem prowadzić do braku widocznych oznak niezawisłości lub bezstronności tych sędziów, co mogłoby podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno budzić w tych jednostkach w społeczeństwie demokratycznym i w państwie prawnym.
Trybunał doszedł do tego wniosku, przypomniawszy, że niezbędne na podstawie prawa Unii gwarancje niezawisłości i bezstronności wymagają istnienia zasad regulujących powoływanie sędziów. Trybunał podkreślił ponadto pierwszoplanową rolę KRS w procesie powoływania do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, ponieważ przyjmowany przez nią akt, w którym rekomenduje danego kandydata, stanowi warunek sine qua non, aby taki kandydat mógł zostać następnie powołany. A zatem stopień niezależności KRS od polskiej władzy ustawodawczej i wykonawczej może mieć znaczenie przy dokonywaniu oceny, czy wyłonieni przez nią sędziowie będą w stanie spełnić wynikające z prawa Unii wymogi niezawisłości i bezstronności. Ponadto Trybunał wskazał, że ewentualny brak możliwości skorzystania ze środka prawnego przed sądem w kontekście procesu powoływania do pełnienia urzędu sędziego krajowego sądu najwyższego może okazać się problematyczny, gdy wszystkie istotne elementy kontekstu charakteryzujące taki proces w odnośnym państwie członkowskim mogą wzbudzić w przekonaniu jednostek wątpliwości natury systemowej co do niezawisłości i bezstronności sędziów powołanych w wyniku tego procesu. W tym względzie Trybunał uściślił, że gdyby sąd krajowy był zmuszony, na podstawie wszystkich istotnych okoliczności, na które wskazuje w postanowieniu odsyłającym, a w szczególności zmian ustawodawczych, które miały niedawno wpływ na proces wyłaniania członków KRS, dojść do wniosku, że organ ten nie daje wystarczającej rękojmi niezależności, istnienie środka prawnego przed sądem dostępnego dla kandydatów, którzy nie zostali wybrani, stałoby się konieczne, ażeby przyczynić się do zabezpieczenia procesu powoływania danych sędziów przed bezpośrednimi lub pośrednimi wpływami i zapobieżenia w ostatecznym rozrachunku powstaniu wyżej wspomnianych wątpliwości.
Trybunał orzekł wreszcie, że gdyby sąd krajowy doszedł do wniosku, iż przyjęcie zmian ustawodawczych z 2019 r. nastąpiło z naruszeniem prawa Unii, zasada pierwszeństwa tego prawa wymaga od tego sądu odstąpienia od zastosowania się do tych zmian, niezależnie od tego, czy mają one charakter ustawowy, czy konstytucyjny, i dalszego uznawania swojej wcześniejszej właściwości do rozpoznania spraw, które wpłynęły do niego przed dokonaniem tych zmian.
W drugiej kolejności Trybunał stwierdził, że art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE sprzeciwia się zmianom ustawodawczym takim jak wskazane powyżej zmiany, które nastąpiły w 2018 r. w Polsce, jeżeli okaże się, że mogą one wzbudzić w przekonaniu jednostek uzasadnione wątpliwości co do niepodatności powołanych w tym trybie sędziów na czynniki zewnętrze oraz co do ich neutralności względem ścierających się przed nimi interesów i prowadzić w ten sposób do braku widocznych oznak niezawisłości lub bezstronności tych sędziów, co mogłoby podważyć zaufanie, jakie sądownictwo powinno budzić w jednostkach w społeczeństwie demokratycznym i w państwie prawnym
Dlaczego TSUE zajmował się nowelizacją polskiej KRS?
Wyrok TSUE w sprawie nowej KRS został wydany w związku z zadanymi mu przez Naczelny Sąd Administracyjny pytaniami prawnymi.
Wyrok TSUE w sprawie nowej KRS
Uchwałami przyjętymi w sierpniu 2018 r. Krajowa Rada Sądownictwa (Polska) („KRS”) postanowiła o nieprzedstawieniu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o powołanie pięciu osób („odwołujący się kandydaci”) do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego (Polska) i o przedstawieniu wniosku o powołanie innych kandydatów do pełnienia tego urzędu. Odwołujący się kandydaci wnieśli od tych uchwał odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego (Polska). Instytucja odwołania podlegała wówczas przepisom ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa („ustawa o KRS”), zmienionej ustawą z lipca 2018 r. Przepisy te przewidywały, po pierwsze, że jeżeli danej uchwały KRS nie zaskarżyli wszyscy uczestnicy postępowania w sprawie powołania do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, to uchwała ta stawała się prawomocna w części obejmującej przedstawienie wniosku o powołanie kandydata wskazanego na to stanowisko, skutkiem czego ten ostatni mógł zostać powołany przez Prezydenta RP. Ponadto ewentualne uchylenie takiej uchwały w wyniku odwołania uczestnika, w przypadku którego nie przedstawiono wniosku o powołanie, nie mogło prowadzić do ponownej oceny sytuacji tego kandydata w celu ewentualnego powołania go na rozpatrywane stanowisko. Po drugie, zgodnie z tymi przepisami takie odwołanie nie mogło opierać się na zarzucie niewłaściwej oceny spełniania przez kandydatów kryteriów uwzględnianych przy podejmowaniu rozstrzygnięcia w przedmiocie przedstawienia wniosku o powołanie. W pierwotnym wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym sąd krajowy, uznawszy, że taka formuła odwołania wyłącza w praktyce wszelką skuteczność odwołania wniesionego przez uczestnika, w przypadku którego nie przedstawiono wniosku o powołanie, zwrócił się do Trybunału z pytaniem o zgodność tych przepisów z prawem Unii.
Wyrok TSUE w sprawie nowej KRS
Po tym pierwotnym wystąpieniu z odesłaniem prejudycjalnym, w 2019 r. nastąpiła kolejna nowelizacja ustawy o KRS. Na podstawie tej reformy, po pierwsze, zniesiono możliwość wniesienia odwołania od rozstrzygnięć KRS o przedstawieniu lub nieprzedstawieniu wniosku o powołanie kandydata do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego. Po drugie, w ramach tej reformy, umorzono z mocy prawa niezakończone jeszcze postępowania w sprawach takich odwołań, pozbawiając de facto sąd krajowy jego właściwości do rozpoznawania tego rodzaju odwołań, a także możliwości uzyskania odpowiedzi na pytania prejudycjalne, z którymi zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości. W tych okolicznościach, w uzupełniającym wniosku o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, sąd krajowy wystąpił do Trybunału z pytaniem dotyczącym zgodności z prawem Unii tych nowych przepisów.
Wyrok TSUE w sprawie nowej KRS
Jakie są skutki przyniesie wyrok TSUE w sprawie nowej KRS?
Komentatorzy wskazują, że wyrok TSUE w sprawie nowej KRS może mieć poważny wpływ na polskie sądownictwo. Jak wskazuje prof. Andrzej Zoll w wywiadzie dla gazeta.pl to wyrok, który bez żadnych wątpliwości jest w Polsce wiążący. Jednoznacznie TSUE stwierdził: jeżeli sąd uzna, że wartości podstawowe zostają naruszone poprzez pozbawienie sądu możliwości wydania orzeczenia, to sąd ten ma się nie stosować do prawa, które pozbawia tego prawa pozbawia.
W podobnym tonie wypowiada się prof. Marcin Matczak w wywiadzie dla onet.pl. Jak wskazuje teraz Naczelny Sąd Administracyjny, który był autorem pytań do TSUE, na których kanwie wydany został wtorkowy wyrok, powinien sam zdecydować o tym, czy odmówić stosowania przepisów o KRS, które zostały uchwalone w czasie tzw. skoku władzy na Sąd Najwyższy.
Z drugiej jednak strony Dziennik Gazeta Prawna wskazuje, że jest jednak grupa prawników, którzy stoją na stanowisku, że w sprawie tzw. nowych sędziów SN klamka zapadła z chwilą wręczenia im nominacji przez prezydenta. Należy do niej Aleksander Stępkowski, rzecznik prasowy SN, który również został powołany do SN w procedurze budzącej wątpliwości. Gdyby NSA podzielił ten pogląd powinien umorzyć postępowanie w sprawie.
Jeżeli NSA w oparciu o wyrok wyrok TSUE w sprawie nowej KRS uzna, że przepisy o nowej KRS powodują uzasadnione wątpliwości społeczeństwa co do niezależności i niezawisłości powoływanych przez nią sędziów i nie podzieli poglądu reprezentowanego przez A. Stępkowskiego to może się okazać, że sędziowie, w których powołaniu uczestniczyła nowa KRS, są powołani niezgodnie z prawem.
ADWOKAT
Założyciel i partner w Kancelarii GC Adwokaci. Specjalizuje się w obsłudze kontraktów budowlanych i prawie zamówień publicznych. Prowadzi również sprawy cywilne, w szczególności z zakresu prawa umów, prawa rzeczowego i spadkowego.