Syrop z alkoholem a jazda autem
Kierowcy w okresie grypowym powinni zachować szczególną ostrożność przy przyjmowaniu syropów. Część za nich może bowiem zawierać alkohol. Stosowanie znacznej ilości takiego syropu może prowadzić do przekroczenia dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi kierowcy. W podobnej sprawie wypowiedział się Sąd Najwyższy w sprawie IV KK 104/20 analizując problem syrop z alkoholem a jazda autem.
Sprawa IV KK 104/20
W opisywanej przez nas sprawie M. K. została oskarżona o to, że w dniu 5 sierpnia 2017 r. w ruchu lądowym po drodze publicznej na ul. E. w C. woj. (…) prowadziła samochód osobowy marki V. o nr rej. (…) będąc w stanie nietrzeźwości z zawartością: I badanie – 0,30 mg/I, II badanie – 0,27 mg/I, III badanie – 0,24 mg/I, IV badanie – 0,23 mg/I alkoholu w wydychanym powietrzu, przy czym czynu tego dopuściła się będąc wcześniej prawomocnie skazana za prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości, tj. o przestępstwo z art. 178a § 4 k.k.
Syrop z alkoholem a jazda autem
M. K. miała spożyć po wyjściu z dyskoteki, a przed rozpoczęciem jazdy pół butelki syropu Hedelix (97% alkoholu ekstrahent etanol) oraz pół butelki syropu DexaPin (7% alkoholu). W sprawie nie ustalono czy w chwili wyjścia z dyskoteki M.K. była całkowicie trzeźwa.
Syrop z alkoholem a jazda autem - wytyczne Sądu Najwyższego
Syrop z alkoholem a jazda autem
Sąd Najwyższy uznał, że do prawidłowego rozpoznania tego typu sprawy konieczne jest ustalenie następujących okoliczności:
- dokonanie oceny zamiaru działania oskarżonej wynikającego ze spożycia ogromnej dawki obu syropów na kaszel,
- dokonanie oceny różnicy między skutkiem działania zwykłej dawki syropu a dawką w ilości pół butelki (czy choćby wskazywanej przez biegłych mniejszej niż połowa butelki dawki 100 ml) - w kontekście opisu skutku zażycia syropu zawartego na ulotce (co ocenił Sąd i instancji);
- dokonanie oceny oceny wyjaśnień oskarżonej przede wszystkim, choć nie wyłącznie, odnośnie do strony podmiotowej zarzuconego czynu, tj. świadomości bezprawności działania, tego co spożywa, w jakiej ilości.
Sąd Najwyższy wskazał także, że w tego typu sprawie konieczne jest dokonanie analizy (w świetle wymogów art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k.) czy zgodne z doświadczeniem życiowym jest przyjęcie, że spożycie bezpośrednio po wyjściu z dyskoteki (w której co bezdyskusyjne spożywała alkohol – nawet przy przyjęciu, że alkohol ten został już z organizmu usunięty), a przed rozpoczęciem jazdy, dwukrotnie, po pół butelki różnych syropów na kaszel jest zachowaniem normalnym i nie można w tych okolicznościach wymagać, by spożywający syrop w takiej ilości rozumiał wpływ takiego spożycia na zdolność do prowadzenia pojazdów. Konieczna jest także analiza zachowania oskarżonej i jego oceny w części związanej z dochowaniem takich reguł ostrożności wymaganych od kierowcy jak zapoznanie się z ulotkami syropów oraz wielokrotnego przekroczenia zalecanej dawki do spożycia.
Syrop z alkoholem a jazda autem
Sąd Najwyższy nie zajął w opisywanym orzeczeniu ostatecznego stanowiska jak ocenić przyjęcie tak dużej dawki syropu w świetle art. 178a k.k. Niewątpliwie jednak wskazane wyżej wytyczne okażą się kluczowe przy ocenie tego typu sprawy.
ADWOKAT | DOKTOR NAUK PRAWNYCH
Założyciel i partner w Kancelarii GC Adwokaci. Mecenas Marcin Chowaniec specjalizuje się w prawie cywilnym i karnym, ze szczególnym uwzględnieniem spraw z zakresu błędów medycznych i procesów odszkodowawczych. Reprezentuje także nauczycieli akademickich w postępowaniach dyscyplinarnych wszystkich szczebli oraz personel medyczny przed Sądami Lekarskimi, Sądami Pielęgniarek i Położnych oraz Rzecznikami Odpowiedzialności Zawodowej.